THE CORPSE to bodajże najlepszy polski zespół grający thrash-core w drugiej połowie lat 80-tych. Mocne brzmienie, ciężkie gitary i zdarte wokale. Do tego dobre teksty - trochę apokaliptyczne, trochę społeczno-polityczne. Tworzyli zaczątki takiego grania razem z grupami NADZÓR, U.O.M, KARA ŚMIERCI, POLITICAL VERMIN, S.K.T.C. i wieloma innymi. Zespól powstał na początku 1985 r., w maju tego samego roku zespół zadebiutował na pabianickim Rock Masters, a następnie zaczął koncertować w niezależnych klubach w całej Polsce. Wystąpili również na FMR w Jarocinie w 1988 roku na małej scenie. Utwory THE CORPSE wiele razy w ówczesnym czasie ukazywały się na antenie radiowej IV oraz weszły w skład dwóch kompilacji LP wydanych za granicą wraz z grupami DEZERTER i MOSKWA. Do tego czasu zespół zagrał masę koncertów między innymi z takimi kapelami jak DEZERTER, INSTIGATORS, MOSKWA, KARCER, PROLETARYAT, ARMIA. W 1989 r. THE CORPSE został zaproszony do występu na dużą scenę na FMR w Jarocinie. Rok wcześniej zespół nagrał swoją pierwszą kasetę demo, a w następnym roku zarejestrował w studio Izabelin utwór ”Walcz”, który ukazał się na składance CD we Francji. Wywiady z THE CORPSE ukazywały się w różnych fanzinach całego świata (USA, Australia, Nowa Zelandia, U.K., West Germany, Finlandia, Holandia, Brazylia, etc.) oraz w słynnym "Maximum Rock And Roll”. Pod koniec 1989 r. ze względu na kłopoty personalne zespół zawiesił działalność. W styczniu 1991 r. pojawił się jeszcze na dwóch koncertach.
Po ponad trzyletniej przerwie na początku 1994 r. zespół reaktywował się w nieco zmienionym składzie. Po zagraniu kilku koncertów między innymi z amerykańskimi grupami D.I. Beowulf, TVTV’S na początku kwietnia 1995 r. zespół nagrał drugą kasetę demo, na której znalazły się zupełnie nowe utwory. Jak dla mnie, to te nowe utwory były bardziej w klimacie crossover, za dużo połamanych rytmów, a za mało brudu... Chociaż ten materiał nie był zły, to jednak do dema "Fight against rules" z 1988 roku się nie umywał. Naprawdę kawał dobrej sieki i czadu! Scream Records z Gdańska ma w planach wydanie tego materiału na winylowym LP, więc już zacieram rączki i czekam z niecierpliwością!
Wlasnie dotarl do mnie material na LP zmasterowany przez Smoka (Post Regiment, PESD), wiec wydanie plyty przyblizone o kolejny krok (choc troche to jeszcze potrwa, mysle, ze szybciej niz pod koniec roku na bank sie nie ukaze - akurat w tym momencie wydaje pare innych pozycji i musze poczekac az czesc ich nakladow sie sprzeda...
OdpowiedzUsuńPozdro!
Wolf
No ja czekam z wielką niecierpliwością na ten materiał, więc się pośpiesz, co?:)
OdpowiedzUsuń